poniedziałek, 19 marca 2018

"Anihilacja" (2018) - Teoria Niczego

Nie jest obojętna Alexowi Garlandowi przyszłość gatunku ludzkiego, co udowodnił już jako scenarzysta (“W stronę słońca”) i reżyser (“Ex Machina”). Jeśli w “Ex Machinie” (2015) zajmował się niepokojącym związkom człowieka z nowoczesnymi technologiami i zagrożeniami z tego płynącymi, tak w “Anihilacji” destrukcję powierzył Naturze, a ta zadania wywiązała się celująco: pewnego dnia wyemitowała zjawisko nazwane przez zajmujących się nim naukowców Iskrzeniem.


A co to takiego? Nie potrafili udzielić na to pytanie najbardziej światli, a jedno było pewne: wszystkie ekspedycje - łącznie z żołnierzami jednostek specjalnych -  wysłane w celu zbadania fenomenu, nie wracały. Ustalono jednak bezspornie, że Iskrzenie jest polem o tajemniczych właściwościach, które bezwzględnie poszerza swoje terytorium. Jest niczym śmierć: obojętne mu, kogo zabiera. Bogaci, biedni, zwierzęta, rośliny, wszystko i wszyscy stają się jego łupem.
Tymczasem jeden z wysłanych tam komandosów wraca do domu...


Prowokuje to do wysłania jeszcze jednej misji, w skład której wejdzie także Lena, żona ocalałego z Iskrzenia komandosa. Wraz z czterema innymi kobietami decyduje zmierzyć się z niezbadanym fenomenem, wiedząc, że zakończyć się to może w najtragiczniejszy z możliwych sposobów.
Zapuszcza się zatem pięć ochotniczek w nieznany świat otoczony polem, którego pochodzenie i naturę będą próbowały zbadać.


“Anihilacja” opowiada o próbie zrozumienia nie dającego się powstrzymać zjawiska i bezradności człowieka wobec nieposkromionych potęg wymykających się poza nawias naukowych teorii.


To wizualny majstersztyk ozdobiony leniwie sączącą się, oniryczną muzyką pobudzającą zmysły i potęgującą doznania, a także filozoficzny traktat o wojnie dwóch światów, z których jeden musi polec, gdyż tylko w śmierci oponenta znajdzie energię do dalszego istnienia.


Nie udziela odpowiedzi Alex Garland na postawione w filmie pytania, lecz wydaje się stwierdzać z niezbitą pewnością: że w historii istnienia najbardziej zajadłego i niebezpiecznego drapieżnika na Ziemi, człowieka, może pojawić się dzień, kiedy wiedza, jaką zgromadził on przez lata i technologia, jaką dzięki niej skonstruował nie wystarczą, aby powstrzymać moce, których celem będzie jedno: Anihilacja wszystkiego i wszystkich.  

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz